NIE MUSISZ MIEĆ MOTYWACJI..

Nie musisz mieć motywacji do ćwiczenia czy działania. U mnie ona sama przychodzi, sama się generuje jeśli:



- mam wokół siebie ludzi, którzy mnie inspirują i do których chcę dorównać

- mam plan działania, który tak mnie ekscytuje, że chcę go jak najszybciej zrealizować


- mam wizję na siebie, której już nie mogę się doczekać


- mam odwagę, żeby uwierzyć, że to wszystko jest do zrobienia

- mam determinację, żeby poświęcić tyle pracy ile trzeba, żeby to osiągnąć



NIE POTRZEBNA CI MOTYWACJA. Siła i chęci same przyjdą.
Nawet jeśli czasem są gorsze dni, wystarczy spotkać się z kimś ciekawym, założyć dres i pójść pobiegać lub pograć do ulubionej muzyki - efekt gwarantowany. 

2 komentarze:

  1. Jakie to prawdziwe, Aga 😉

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się :)
    Motywacja to nie wena. Zamiast siedzieć i czekać na cud trzeba zacząć coś robić, czasem w ogóle nie związanego z graniem (jak wspomniane bieganie). A pózniej konkrety - plan działania i realizacja krok po korku. Cuda sie zdarzają, ale częściej tym którzy ciężko pracują :)

    OdpowiedzUsuń