Bębniarze się prześcigają w pytaniu: ile godzin ćwiczysz? Jak ktoś ćwiczy 12 godzin to jest kozak? Przecież to pytanie kompletnie nie ma sensu. Kozakiem jest ten kto w minute jest w stanie opanować więcej, kto umie wykorzystać czas do maksimum i być skuteczny.
Nikt tego w szkole nie uczy. Nikt nie podkreśla faktu, że nie to jak długo pracujesz, a to jakie masz efekty jest wyznacznikiem tego, jakie osiągniesz rezultaty w przyszłości.
 |
| Planowanie w mojej wersji - karta i długopis, od tego się wszystko zaczyna |
Zaraz po liceum wyjechałam, nie poszłam od razu na studia. Niestety, musiałam to potem nadrobić, głównie ze względu na rodziców, ale dyplom do niczego mi się nie przydał.
Wyjazd był jedną z takich decyzji, której wiele zawdzięczam. Zobaczyłam, że to ja decyduję o swoim życiu. Nauczyłam się samodzielności i tego, że żeby się rozwijać, muszę być wśród tych ludzi, którzy już to zrobili, a jeśli się uda to wśród tych najlepszych, podglądać ich i patrzeć jak oni to robią. Z czasem te wysokie standardy zaczynają być Twoimi standardami.
W życiu to Ty decydujesz jak wysoko stawiasz sobie poprzeczkę. Nikt nie prowadzi Cię za rękę mówiąc: klasówka z 3 rozdziału za tydzień..
Presja czasu
Ktoś kiedyś zaproponował mi zrobienie festiwalu w 3 miesiące. Nie miałam pojęcia, jak się za to zabrać, ale podjęłam wyzwanie. Dostałam swoje pierwsze poważne stanowisko pracy w moim życiu - Dyrektor Organizacyjny Festivalu Vena - oraz dużą odpowiedzialność. Udało się, wszystko poszło po mojej myśli. Monika Urlik, która wygrała ten festiwal, ostatnio powiedziała mi, że to była najlepiej zorganizowana impreza na jakim była!
Dopiero po festiwalu dowiedziałam się, że nikt z "zawodowych organizatorów" nie podjął się tego zadania, bo uważali, że było to niemożliwe, w tak krótkim czasie. A jednak. Czasem presja czasu jest niezbędna i dużo bardziej skuteczna niż planowanie i odkładanie rzeczy na później.
Ostatnio znalazłam starą informację prasową, z info o tym festiwalu na portalu interia (do zobaczenia pod tym linkiem). Sama się zdziwiłam, że to już prawie 10 lat minęło:).. Po festiwalu zostały fajne wspomnienia i możliwość poznania niesamowitych ludzi.
 |
| Z Michałem Urbaniakiem, z którym współtworzyłam Festiwal spotkałam się ostatnio przy okazji naszego kolejnego wspólnego projektu: monitorów dousznych own fidelity. |
Priorytety i to co jest dla Ciebie najważniejsze
Po festiwali mimo bardzo dobrej oferty pracy na "poważnym dyrektorskim stanowisku" odmówiłam, bo muzyka jest dla mnie ważniejsza. Postawiłam wszystko na jedną kartę.
Zaryzykowałam i się opłaciło, rok później grałam z najlepszymi. Nie dlatego, że nagle przestudiowałam wszystkie perkusyjne książki i nadrobiłam wszystkie zaległości. Powód był prosty, skupiłam się na najważniejszych elementach, tych kilku drobnych rzeczach, które miały największy wpływ na moją grę. Dodatkowo pracowałam pod presją czasu.
Jest wiele dowodów na to, że można zrobić więcej w krótkim czasie, sam Dave Weckl podkreślał, że najwięcej uczył się w wakacje. Nie wracał do rodzinnego domu, zostawał w szkole i przez ten czas ćwiczył. Buddy Rich miał zasadę, że jak się nie nauczysz w 15 minut to się nigdy nie nauczysz.
Nie bierzcie tych słów dosłownie, chodzi o nastawienie, na to żeby to zrobić teraz, żeby wycisnąć z siebie wszystko co możliwe, żeby podkręcić się do takiego stanu, w którym pracujecie na najwyższych obrotach.
Wiem, że samemu trudno to zrobić, ale można się tego nauczyć.
Jak pracować efektywnie?
Do szybkich i spektakularnych efektów potrzebne są trzy elementy: koncentracja na najważniejszej rzeczy, dobry plan i działanie. Nawet jak coś Cię rozprasza, to wiesz, że masz coś ważnego do zrobienia, coś co może zmienić Twoje życie, a być może też życie innych.
Nie marnuj czasu, rób to, co dla Ciebie najważniejsze i pamiętaj, że to rozwój sprawia, że czujemy się szczęśliwi i spełnieni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz