THIS WEEK's INSPIRATION #2... Maria Callas

Pamięć ludzka jest zawodna, więc postanawiam zrobić tutaj serię pod hasłem "week of inspiration", gdzie będę pisała o osobach, muzyce, filmie, podróżach, które mnie zainspirowały, nauczyły i dały nowe ciekawe doświadczenia.

Minęło już 6 miesięcy po mojej wizycie w Och Teatrze na genialnej sztuce "Maria Callas Master Class" i bardzo się cieszę, że zrobiłam sobie notatki z tego czego się po tym doświadczeniu nauczyłam.

Ten tydzień jest pod hasłem Marii Callas.

Sztuka sama w sobie była zabawna, czasem poważna i wzruszająca. Główną rolę grała Krystyna Janda. Przeniosła mnie w świat Callas, której doświadczenia i rady jakie przekazuje to lekcja obowiązkowa dla każdego muzyka i artysty, który chce tworzyć i występować na scenie. Dlatego jeśli będziecie mieli okazje zachęcam do wizyty w Och Teatrze.

Poniżej to czego się nauczyłam, ale było mi mało, więc jest to uzupełnione dostępnymi wywiady w sieci (polecam to wideo https://www.youtube.com/watch?v=yM78P3wtqII ) cała lista:



1) Służyć muzyce
2) Słuchać muzyki, ona wskazuje odpowiedzi
3) Twoja postawa na scenie, Twoje gesty, Twoje emocje tworzą muzykę - Callas brała każdy detal bardzo poważnie i do perfekcji go opanowywała, dzięki temu tworzyła nową rzeczywistość, była postacią, była emocją, która tą postać przedstawiała.
4) Rób rzeczy niemożliwe (7 min), musisz postawić wszystko na jedną kartę
5) BĄDŹ GOTOWY NA SZANSE JAKIE MAMY PRZED SOBĄ
6) Wyglądaj - publika oceni Cię czy jesteś prawdziwa, czy muzyka się sprawdza czy jesteś ciekawy dla odbiorcy
7) Wchodz w role, gesty, zachowanie
8) Feeling is real
9) MUZYKA MUSI BYĆ PROSTA
10) MUZYKI UCZ SIĘ STOPNIOWO - ona musi dojrzewać w Tobie


Jak się uczyła Callas?

- przestudiuj charakterystyję postaci -  kim była, jaką miała ekspresję
- uczysz się melodii dokładnie jak w nutach "nic więcej nic mniej"
- co chciał przekazać kompozytor, jaki był powód napisania dzieła
- jak nauczysz się roli: mów tę rolę do siebie "recytuj" - cała muzyka ma określony rytm - mów ją do siebie i pomyśl jakbyś ją mówiła do muzyki -
- podświadomość pozwala cały czas lepiej zinterpretować rolę.



To co mi się nasuwa po przestudiowaniu wywiadow z Callas to pokora - często na przesłuchaniach miałam to samo. Artyście nie trzeba pokazywać jak szybko umiemy zagrać, wystarczy, że zagramy i odtworzymy to co on miał na myśli na płycie. Pamiętam jak przyszłam na przesłuchanie do Sidneya Polaka czy Kayah, nie grałam więcej niż było na płytach. Studiowałam oryginalną piosenkę, później wykonania z koncertów, żeby zobaczyć jak to interpretują na żywo i jaką rolę w numerze ma perkusista.

To czego dziś brakuje nam wszystkim to czasu, nie tylko na nauczenie się nowej rzeczy, ale przede wszystkim na sprawienie by ta rzecz grała sama z nas. Piosenkę można odegrać, ale dopiero rozebranie jej na części, odkrywanie każdego detalu po kolei i poczucie emocji sprawi, że odkryjemy jej prawdziwy przekaz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz