Bębniarze się prześcigają w pytaniu: ile godzin ćwiczysz? Jak ktoś ćwiczy 12 godzin to jest kozak? Przecież to pytanie kompletnie nie ma sensu. Kozakiem jest ten kto w minute jest w stanie opanować więcej, kto umie wykorzystać czas do maksimum i być skuteczny.
Nikt tego w szkole nie uczy. Nikt nie podkreśla faktu, że nie to jak długo pracujesz, a to jakie masz efekty jest wyznacznikiem tego, jakie osiągniesz rezultaty w przyszłości.
Planowanie w mojej wersji - karta i długopis, od tego się wszystko zaczyna |